Wysoka gorączka, ból gardła, wysypka i charakterystyczny tzw. malinowy język - to jedne z podstawowych objawów, które przypisuje się płonicy - częściej zwanej szkarlatyną. W dawnych czasach uchodziła za chorobę o wysokiej śmiertelności, na szczęście wraz z postępem medycyny statystyki te znacznie spadły. Nie oznacza to jednak, że można ją lekceważyć - absolutnie nie - wymaga natychmiastowego leczenia, aby uniknąć powikłań.
Szkarlatyna jest ostrą chorobą zakaźną, wywołaną przez paciorkowce z grupy A. Wśród innych chorób wywołanych przez te bakterie wyróżniamy m.in. anginę, liszajec i różę. Choroba ta występuje najczęściej w okresie jesienno-zimowym i w głównej mierze dotyczy dzieci (rzadko dorosłych). Przechorowanie jej nie daje jednak trwałej odporności, co oznacza, że możemy na nią zachorować kilka razy w ciągu całego życia.
Przenoszona jest drogą kropelkową lub poprzez bezpośredni kontakt z osobą chorą.
Pierwsze objawy mogą pojawić się już w ciągu 24 godzin od kontaktu, jednak średnio przyjmuje się, że jest to od 1-5 dni. Na początku pojawia się wysoka gorączka sięgająca czasem nawet 40˚C. Chory może skarżyć się także na bóle brzucha, ogólne osłabienie, a także silny ból gardła. Zazwyczaj w drugiej dobie pojawia się wysypka. Ma ona formę drobnoplamistych zmian skórnych i występuje najpierw na policzkach. Obszar wokół ust i nosa – tzw. trójkąt Fiłatowa – pozostaje blady. W kolejnym etapie wysypka pojawia się na tułowiu, kończynach, klatce piersiowej, plecach i pośladkach. W 4 dobie występuje tzw. malinowy język – z widocznymi małymi brodawkami. Po tygodniu rozpoczyna się złuszczanie skóry twarzy, a po dwóch tygodniach skóry na tułowiu.
Bardzo pomocny w postawieniu diagnozy może być tzw. szybki test paciorkowcowy na obecność antygenu PBHA – pobieramy wymaz z gardła i nanosimy go na specjalnie do tego przeznaczony pasek.
W przypadku płonicy nie występuje katar, kaszel i zapalenie spojówek.
Niezwykle istotne jest wczesne rozpoznanie choroby i rozpoczęcie leczenia. Wdrożenie antybiotykoterapii preparatami penicyliny skraca czas zarażania, bowiem już po upływie 24 godzin po zażyciu antybiotyku chory przestaje być zakaźny. Dla porównania – nieleczona lub źle leczona szkarlatyna – poza zwiększonym stopniem zarażania (nawet do kilku tygodni) może prowadzić do wystąpienia powikłań np. ropne zapalenie ucha środkowego, zapalenie zatok przynosowych, ropne zapalenie węzłów chłonnych, ostre kłębuszkowe zapalenie nerek, zapalenie płuc, zapalenie opon mózgowych, a nawet sepsę.
Standardowy czas leczenia wynosi 10 dni i należy bardzo dokładnie trzymać się lekarskich zaleceń. Bardzo ważne jest odpowiednie nawodnienie chorego, prawidłowe odżywianie i odpoczynek.
Na szkarlatynę nie ma szczepionki, więc jedynym sposobem profilaktyki jest unikanie kontaktu z chorym, dbanie o odporność i przestrzeganie zasad higieny.
Przeczytaj artykuł o odporności.