Badania przeprowadzone nad florą bakteryjną wskazują na to, że część z występujących chorób, takich jak otyłość, depresja, choroba Parkinsona czy Alzheimera zaczyna się w jelitach. Stąd też tak często pojawiające się ostatnio apele dietetyków dotyczące dbania o florę bakteryjną nie tylko przy antybiotykoterapii, ale na co dzień. Na rynku ilość preparatów probiotycznych jest ogromna. Który z nich jest najlepszy?
Większość pediatrów, przepisując antybiotyk, przypomina o stosowaniu probiotyku. Dlaczego? Nie od dziś wiadomo, że antybiotyki niszczą nie tylko „złe” bakterie, ale także te dobre, obecne w przewodzie pokarmowym, które aktywnie uczestniczą w procesie trawienia i wytwarzania witamin, ale także odpowiadają za odporność organizmu i funkcjonowanie układu nerwowego. Podawanie probiotyków w czasie antybiotykoterapii zmniejsza ryzyko wystąpienia problemów jelitowych, które mogą pojawić się w czasie jej trwania i po jej zakończeniu.
Niektórzy rodzice są jednak zwolennikami naturalnych rozwiązań i podają swoim dzieciom po prostu zwiększoną liczbę produktów probiotycznych takich jak jogurty, kefiry, domowe kiszonki oraz pokarmy bogate w błonnik i inulinę, którymi żywią się bakterie probiotyczne. Należy unikać przetworzonej żywności, nie nadużywać antybiotyków, leków przeciwbólowych i popularnych środków na zgagę, gdyż mają niekorzystny wpływ na florę bakteryjną. Jeśli ich podanie jest niezbędne – wspomóżmy się probiotykiem, ale właściwym.
Na rynku dostępnych mamy kilkadziesiąt (dosłownie) preparatów probiotycznych. Różnią się one między sobą formą, składem i ceną. Który z nich jest odpowiedni?
Jak wybrać właściwy preparat? Na co zwracać uwagę?
W jakich sytuacjach warto sięgnąć po probiotyk?
Czy probiotyk podawać razem z antybiotykiem, czy lepiej zachować odstęp? Jak długo powinna trwać
kuracja?
Czy zamiast preparatów probiotycznych można podawać dziecku jogurty i kiszoną kapustę?
Więcej informacji nt. probiotyków i innych ważnych kwestii przeczytamy w książce “Co Pan na to doktorze z sieci?”
